Ciemieniucha nie jest groźna i występuje u większości, jak nie u wszystkich niemowląt. Jest to dziecięca forma łojotokowego zapalenia skóry pojawiającego się kilka dni po narodzinach dziecka. Pomimo że ta przypadłość w żaden sposób nie zagraża maluchowi, to warto zadbać o to, aby jak najszybciej zniknęła.
Co to jest ciemieniucha?
Ciemieniucha to zaburzenie, które pojawia się wskutek nieprawidłowego funkcjonowania gruczołów łojowych. Wówczas główkę dziecka zaczynają pokrywać grube łuski oraz strupy. To dziecięca postać łojotokowego zapalenia skóry. Łuski występują na głowie, za uszami, w okolicach brwi czy na szyi. Złuszczeniu ulegają suche fragmenty naskórka dziecka.
Ciemieniucha może występować zarówno w postaci pojedynczych łusek, jak i większych skupisk. Sucha skóra razem z łojem tworzą na głowie dziecka skorupę o żółtym odcieniu. Nie da się określić, czy dziecko będzie zmagało się z tą dolegliwością. Wszystko uzależnione jest od wielu czynników, również zewnętrznych. Stąd należy działać dopiero, gdy problem się faktycznie pojawi.
Przypadłość powstaje wskutek zbyt intensywnej pracy gruczołów łojowych znajdujących się w skórze malucha. Lekarze twierdzą, że może to być wynik działania hormonów matki, które wciąż oddziałują na dziecko, pomimo że jest już poza jej brzuchem. Ważne jest jednak to, że poza niezbyt estetycznym wyglądem, ciemieniucha nie jest groźna.
Strupki występujące na głowie nie swędzą, nie bolą ani nie wywołują innych przykrych dolegliwości. Jednak nie można ich lekceważyć. Skorupa przeszkadza dziecku w oddychaniu, a w dojrzałym wieku może być przyczyną problemów z włosami. Zaniedbana skóra głowy może stać się również łakomym kąskiem dla różnych infekcji. Warto więc po zauważeniu pierwszych objawów ciemieniuchy od razu zacząć interweniować.
Jak się pozbyć ciemieniuchy?
Ciemieniuchę należy w odpowiedni sposób usuwać ze skóry dziecka. Zalecane jest przed kąpielą dokładne posmarowanie oliwką albo wazeliną miejsc, gdzie pojawia się przypadłość. Następnie należy odczekać kilka lub kilkanaście minut i założyć dziecku bawełnianą, przewiewną czapeczkę. W ten sposób łuski miękną, dzięki czemu można je wyczesać ze skóry i włosów dziecka. Kolejnym krokiem jest dokładne umycie dziecka, ale tak żeby nie podrażnić miejsca, w którym występuje dolegliwość.
Do mycia można wykorzystać otręby pszenne lub płatki owsiane. Ten zabieg działa kojąco i łagodząco oraz zmiękcza skórę i łuski. Warto pamiętać także o tym, aby pod żadnym pozorem nie drapać skorupy palcami, gdyż może to przynieść odwrotny skutek i jeszcze nasilić objawy. Ciemieniucha wymaga od rodzica, jak i od dziecka, dużo cierpliwości. Zabieg trzeba powtarzać codziennie.
Problem z ciemieniuchą zazwyczaj kończy się wraz ze stabilizacją pracy gruczołów łojowych malucha. Najczęściej około 3. miesiąca życia dziecka. W skrajnych przypadkach wyleczona ciemieniucha może się ponowić. Wówczas jedynym wyjściem jest rozpoczęcie pielęgnacji od nowa. W bardzo rzadkich sytuacjach dolegliwość może się utrzymać do drugich urodzin dziecka.
Więcej na temat ciemieniuchy, tego jak się jej pozbyć oraz przyczyn jej powstawania, można znaleźć na stronie kobiecosc.info.
