Rodzina – i to każda jedna – ma gorsze i lepsze chwile. Rzecz jasna nie sposób je mierzyć tą samą miarą, ponieważ w każdym przypadku wygląda to inaczej. Nie mniej jednak tym, czego w żadnej rodzinie nie da się uniknąć są kłótnie. To zupełnie naturalna rzecz – zważywszy na fakt, że pod jednym dachem mieszkają różni przecież ludzie, o różnych charakterach i osobowościach. Prędzej czy później dochodzi zatem do spięć. Kłótnia kłótni równa nie jest, nie mniej jednak w wielu przypadkach pomaga oczyścić atmosferę. Chociaż przy takich okazjach nerwy i emocje wyraźnie dają o sobie znać, warto pamiętać o tym, że i kłócić się można w kulturalny sposób. Wrzeszczeniem na kogoś niewiele się zdziała, to jedynie dolewa przysłowiowej oliwy do ognia. Nie należy też pod adresem drugiej strony serwować całej serii wulgaryzmów – obrazić kogoś czy urazić to nie problem, gorzej to potem wszystko odkręcić. W kłótnie nie należy też wciągać trzecich osób, których przedmiot sporu zupełnie nie dotyczy, to niczemu nie służy.
